Jeśli poprosicie pierwszego z brzegu mężczyznę o wypowiedzenie się na temat tego jak, w jego mniemaniu, zachowuje się typowa kobieta, na pewno w jego opinii znajdzie się kilka wzmianek o tym, że kobiety są z natury osobami łatwo trwoniącymi pieniądze i kochającym zakupy. Cóż, takie przeświadczenie skądś się wzięło i trzeba przyznać, że jest w nim trochę prawdy. Typowa kobieta 21 wieku to osoba, która kocha wydawanie pieniędzy i zakupy, o ile oczywiście może sobie na to pozwolić. Gdyby dać kobiecie określoną ilość pieniędzy i zaznaczyć, że może je ona przeznaczyć w dowolnie wybrany przez siebie sposób, większość uczestniczek badania na pewno od razu pobiegłaby do najbliższej galerii handlowej i zrobiła zakupy życia. Takie jesteśmy i chyba nic nas nie zmieni. Lubimy błyskotki, perfumy i piękne ubrania. Wszystko jak najdroższe i najładniejsze, by móc się pokazać innym kobietom, w których chcemy wzbudzić zazdrość.
Chciałabym móc powiedzieć, że wszystko, co przed chwilą napisałam mnie nie dotyczy, bo ja potrafię zapanować nad chęcią robienia zakupów. Niestety, jestem typową babą, która znaczną część swojej pensji, jaką otrzymuję za pracę na stanowisku kontrolera jakości (inżynier ds. jakości Dąbrowa Górnicza) przeznacza na zakupy. I jako, że z natury jestem osobą dość leniwą, wszelkich zakupów dokonuję w sklepach internetowych, bo nie chce mi się biegać po sklepach i przymierzać kolejnych ubrań. Mniej więcej trzy czwarte z zakupionych przez Internet rzeczy leży dobrze, resztę sprzedają koleżankom lub wystawiam na aukcjach. Za odzyskane pieniądze mogę przecież zrobić kolejne zakupy.